Jak zrobić prawdziwy domowy rosół? Oto przepis oraz kilka porad, które pomogą uzyskać wyrazisty, pełen aromatu smak.
Rosół to chyba najpopularniejsza polska zupa. Nie tylko kojarzy się z niedzielnym obiadem czy tradycyjnym weselem, ale przede wszystkim stanowi bazę niezliczonej ilości zup i potraw. Warto mieć zawsze pod ręką zamrożony domowy bulion, aby szybko zrobić pomidorową, krem z pieczarek czy prawdziwe włoskie risotto z borowikami.
Oczywiście mówimy o zupie bez żadnych dodatków smakowych, kostek i gotowców, bo to zbrodnia na rosole. Wystarczą tylko odpowiednie proporcje warzyw i mięsa, naturalne przyprawy, sól i długie, wolne gotowanie.
Chyba najważniejszą zasadą jest to, że dobry wywar nie powstanie z niczego, czyli potrzebujemy dużej ilości mięsa i warzyw, które jedynie dopełniamy wodą, by je zakryła, nie więcej. Gdy składniki, które gotujemy pływają nam w garnku, to znak, że mamy zdecydowanie za dużo wody i nie postanie nam aromatyczna zupa.
Jako mięsa drobiowego używam korpusów kurczaka, czasem dorzucam udka. Natomiast dobrym pomysłem na wołowinę do rosołu są odcięte części i kości pozostałe przy oczyszczaniu mięsa wołowego – zawsze kupuję 4 kg wołowiny i przy porcjowaniu mięsa oraz mieleniu, zawsze znajdą się kawałki, które trzeba odkroić i które później świetnie sprawdzą się w rosole.
Ponieważ dobry rosół powinien gotować się na wolnym ogniu przez kilka godzin, a także, jak wspomniałam wyżej, dobrze mieć zapasy zamrożonego bulionu, proponuję zaopatrzyć się w duży garnek (o pojemności min. 5 l) i właśnie w takiej ilości przygotowywać tą zupę. Wtedy część można podać jako czysty rosół, część wykorzystać do innych potraw, a resztę zamrozić.
Gdy rosół wyda nam się za tłusty, możemy go schłodzić w lodówce i wtedy łatwo zebrać tłuszcz łyżką cedzakową.