Aksamitne trufle czekoladowe w romantycznie różowym, malinowym pudrze. Nadzienie rozpływa się w ustach, a puder jest kwaskowaty i orzeźwiający – razem tworzą zaskakujący, pyszny duet.
Zależnie czy lubicie trufle bardziej słodkie, czy intensywnie czekoladowe, możecie zmieniać proporcję czekolady – można je przygotować tylko ze 100 g czekolady mlecznej, w proporcji 25 g gorzkiej i 75 g mlecznej lub 50 g gorzkiej i 50 g mlecznej. Większa ilość gorzkiej czekolady będzie moim zdaniem zbyt wytrawna, bo puder nie jest wcale słodki.
Trufle najlepiej odtaczać w pudrze niewiele wcześniej przed serwowaniem lub podarowaniem, bowiem puder ma tendencję do wsiąkania i przez to ciemnienia. Natomiast im lepiej zmielicie maliny i dokładniej przesiejecie przez sito, im puder będzie drobniejszy i delikatniejszy, tym grubszą warstwę uda się Wam przykleić do trufli i uchroni Was to przed namakaniem wierzchniego pudru – u mnie trufle przetrwały bez żadnej zmiany wyglądu, aż do kolejnego dnia wieczorem, czyli ponad dobę.