Domowe, niemal dwuskładnikowe czekoladki w mlecznej czekoladzie, z nadzieniem z masła orzechowego i kawałkami fistaszków.
Ponieważ czekolada mleczna jest dość słodka, to do nadzienia dodaje tylko trochę cukru pudru. Ale zależy to od użytego masła – jeśli uważacie, że cukier jest całkiem zbędny, to możecie go pominąć. Natomiast jeśli robimy czekoladki z czekolady ciemnej, to warto dodać cukru pudru trochę więcej niż w przepisie.
Do wyrobu tych czekoladek polecam moje 100% domowe masło orzechowe.
Do zrobienia tych czekoladek potrzebna będzie silikonowa foremka do czekoladek. Przepis jest na standardową foremkę na 15 czekoladek.
Żeby czekoladki były błyszczące i nie rozpuszczały się w palcach, należy utemperować czekoladę. Można ten etap pominąć i po prostu roztopić ją w kąpieli wodnej, natomiast zachęcam do temperowania – tutaj znajdziecie informacje jak to zrobić. Różnica jest naprawdę duża.