Sernik baskijski - przepis
tortownica 21 do 22 cm
Składniki
- 500 g sera twarogowego, tłustego, zmielonego na gładko
- 250 g serka mascarpone
- 265 g cukru
- 5 jajek
- 3/4 łyżeczki soli
- 1 i 1/2 łyżeczki ekstraktu waniliowego lub ziarenka z 1/2 laski wanilii
- 400 g śmietany 36%
- 1/4 szklanki mąki pszennej
Wykonanie
- tortownicę wyłożyć papierem do pieczenia – tym razem po prostu włożyć do niej cały duży, kwadratowy arkusz papieru do pieczenia, tak by mocno wystawał ponad rant tortownicy – co najmniej 7 cm, a lepiej więcej. Następnie na ten pierwszy włożyć drugi, taki sam arkusz, przekręcając go tak, by jego najdłuższe rogi były tak gdzie boki pierwszego. Zależy nam po prostu na stworzeniu ponad tortownicę wysokiego i sztywnego komina z papieru do pieczenia, ponieważ sernik baskijski bardzo mocno wyrasta, a następnie mocno opada (ponownie do poziomu tortownicy) i na czas pieczenia potrzebujemy tego kołnierza, by trzymał go w ryzach. To bardzo ważny czynnik i nie możecie go pominąć! Większa tortownica nie ma sensu, bo chcemy, by sernik był finalnie wysoki, a nie niski i płaski. Jeśli macie tylko duże tortownice, to należy przeliczyć ten przepis na większą formę i i tak zastosować kołnierz oraz dodatkowo wydłużyć czas pieczenia
- ser twarogowy zmielić na gładką masę, a następnie zmiksować dokładnie z cukrem. Pod koniec wmiksować serek mascarpone
- następnie dodać jajka, sól i ekstrakt waniliowy i znów zmiksować
- dodać śmietankę i ponownie zmiksować na gładką masę
- teraz wmieszać do masy mąkę pszenną. Masa będzie bardzo rzadka, wręcz płynna, ale taka właśnie ma być
- masę wlać ostrożnie do tortownicy wyłożonej papierem
- piec w 205 ºC przez 50 min. W trakcie pieczenia sernik bardzo mocno urośnie – to wręcz szokujący widok. Jednak po skończeniu pieczenia opadnie niemal do swojej pierwotnej wysokości i wyrówna się. Wystarczy tylko zrobić przed pieczeniem mocny i wysoki kołnierz z papieru do pieczenia i nie ma się czego obawiać. Upieczony sernik jest z wierzchu bardzo mocno zrumieniony, brązowy, wręcz jakby delikatnie spalony – o taki efekt chodzi. Przy wyjmowaniu z piekarnika sernik może się trząść jak galareta – to również jest w porządku i jest pożądane – po schłodzeniu da to idealnie kremowe ciasto
- po upieczeniu sernik porządnie wystudzić i schłodzić, ale podawać nie bezpośrednio z lodówki
