Ryż z jabłkami i koglem-moglem zapiekany pod bezą - przepis
Owalne naczynie żaroodporne o wym. 23 na 17 cm. 2 duże lub 4 małe porcje
Składniki
- 120 g ryżu białego
- 300 ml wody
- 150 ml mleka
- szczypta soli
- 400 g jabłek (waga po obraniu i wycięciu gniazd, tj. 4 średnie jabłka)
- 1 łyżka cukru
- 1/2 łyżki waniliowego
- 3/4 łyżeczki cynamonu
- 1/2 łyżeczki soku z cytryny
- 25 g rodzynek
- 2 żółtka
- 25 g cukru
beza
- 2 białka
- szczypta soli
- 65 g cukru
Wykonanie
- jabłka obrać, przekroić na pół, wydrążyć gniazda nasienne i pokroić w cienkie plasterki, a te jeszcze na pół
- zagotować wodę z mlekiem i szczyptą soli, wrzucić ryż i gotować ok. 15 min. lub dłużej na małym ogniu – do momentu aż ryż wchłonie niemal cały płyn i będzie miał gęstą konsystencję. Pod koniec gotowania, gdy będzie gęstnieć, ryż trzeba od czasu do czasu mieszać, by się nie przypalił. Odstawić, by stygł
- jednocześnie podczas gotowania ryżu, jabłka umieścić w garnku z grubym dnem lub na patelni, dodać cukier, cukier waniliowy, cynamon, sok z cytryny oraz rodzynki. Wymieszać i podgrzewać na małym ogniu przez 10 do 15 min. – do momentu aż jabłka zmiękną, a woda odparuje. Podczas prażenia od czasu do czasu przemieszać
- do przestudzonego, gęstego ryżu dodać uprażone jabłka i wymieszać aż do połączenia – masa powinna być gęsta
- żółtka ubić z cukrem na puszysty, jasny krem, a następnie dodać do mieszanki ryżu i jabłek i wymieszać – wtedy masa nieco się rozrzedzi i nabierze puszystości
- formę ceramiczną wysmarować niewielką ilością masła i nałożyć do niej mieszankę ryżu, jabłek i żółtek. Wyrównać łyżką
- białka ze szczyptą soli ubić na sztywną pianę, pod koniec dodając stopniowo cukier. Dalej miksować do uzyskania sztywnej, błyszczącej piany
- pianę wyłożyć na mieszankę ryżowo-jabłkową i równo rozprowadzić. Można zrobić ozdobne “czuby” łyżką. Można też pianę zamiast wykładania, wycisnąć szprycą cukierniczą, żeby było bardziej dekoracyjnie
- włożyć do piekarnika nagrzanego do 180°C, natychmiast obniżyć temperaturę do 160°C i piec przez 20 min., aż beza lekko się zarumieni
- można podawać na ciepło lub na zimno


