by Katarzyna Anders

Jabłka w karmelu – Candy Apples

DeseryJabłkaPrzyjęcia i imprezyDesery z owocówBez glutenuKuchnia brytyjskaKuchnia amerykańska

Jabłka w karmelu, czyli Candy Apples to słodki owocowy przysmak nie tylko dla dzieci, a także piękna dekoracja na Halloween i inne przyjęcia.

Jabłka są proste w przygotowaniu. Możecie zrobić krwistoczerwoną wersję jak moja, używając barwnika (koniecznie pochodzenia naturalnego), albo jeśli nie chce używać barwników, to możecie pominąć ten krok i zostawić naturalny kolor karmelu, który w tym przepisie jest niemal przezroczysty. A to dlatego, że używamy tu karmelu, który w przygotowaniu doszedł do temperatury 137ºC czyli tzw. soft crack stage. Jest to właściwie jedyna trudność przygotowaniu tego deseru, ponieważ karmel podczas gotowania osiąga różne stadia ze względu na swoja temperaturę i stadia te dają nam jego różne właściwości. Tak więc dokładność jest tu ważna i z tego względu gorąco polecam termometr cukierniczy. Jeśli go nie posiadacie to polecam filmiki z You Tube’a żeby obejrzeć jak dokładnie wygląda karmel w stadium soft crack stage – wtedy łatwiej go rozpoznacie. A opisowo jest to stadium w którym karmel jest przezroczysty, zaczyna się już robić nieco gęsty i tworzenie bąbli, które towarzyszy mu od dłuższego czasu gotowania, zaczyna już wyraźnie zwalniać. Najpierw powiem karmel “bąbluje” prawie jak gotująca się woda, a z upływem czasu, przez wzrastającą gęstość tempo to spada. Wtedy jest moment, by zanurzać w nim jabłka.

Drugą niezwykle ważną radą jest to, aby pod żadnym pozorem nie mieszać gotującego się karmelu! Możemy wymieszać tylko składniki na samym początku, a gdy zaczniemy go podgrzewać, to pod żadnym pozorem niech Was nie kusi przemieszanie – karmel zacznie wtedy krystalizować i zamiast pięknej przezroczystej i lśniącej polewy, uzyskacie matową skorupkę o zupełnie innej konsystencji.

Candy Apples, żeby było wygodnie je jeść, a także, żeby ładnie wyglądały, nabijamy na patyki. Mogą to być drewniane patyczki do szaszłyków, albo zebrane z drzew patyki, które nadadzą jabłkom w karmelu halloweenowy wygląd. Pamiętajcie by patyki były nieco grubsze, sztywne i z nietrujących drzew. Raczej nie wysuszone, ale świeżo ścięte, bo wysuszone mogą się połamać – wbicie ich w jabłko wymaga siły. Ja polecam brzozę. Takie zebrane i docięte patyki trzeba oczywiście dokładnie umyć, najlepiej wyszorować, a następnie wysuszyć

Jabłka w karmelu mogą też mieć inne dodatki. Możecie również zrobić wersję z dowolnymi orzechami albo słodka posypką. Wystarczy po zanurzeniu jabłek w karmelu obtoczyć je jeszcze w posiekanych ulubionych orzechach (laskowych, włoskich, pistacjach) albo w kolorowej posypce. Eksperymentujcie też z kolorem, bo zależnie od koloru wyjściowego jabłek oraz tego czy zabarwicie karmel czy nie, uzyskacie różne efekty. Ja proponuję Wam takie pomysły:

  • czerwone jabłka w karmelu z czerwonym barwnikiem (takie jak moje z tego przepisu)
  • czerwone jabłka w karmelu bez barwnika – efekt będzie delikatniejszy, czerwień nieco przygaszona. To bardzo naturalna wersja
  • czerwone jabłka w karmelu bez barwnika obtoczone w orzechach laskowych – naturalne czerwone i brązowe barwy. To taka mocno jesienna wersja jabłek
  • zielone jabłka w karmelu bez barwnika obtoczone w pistacjach – wersja “leśna” z różnymi odcieniami zieleni
  • czerwone lub zielone jabłka w karmelu z dodatkiem kolorowego barwnika, obtoczone w kolorowej posypce – uzyskacie tęczowe jabłka, idealne na imprezy dla dzieci (pamiętajcie tylko by używać sprawdzonych barwników pochodzenia naturalnego!). Do ciepłych odcieni barwnika np. czerwieni, pomarańczu, różu proponuję wybrać czerwone jabłka, a do zimnych odcieni jak niebieskie i zielone proponuję użyć jabłek zielonych – na tych samych barwach kolory lepiej się zgrają

Oczywiście możecie używać dowolnych kolorów jabłek (w tym różnokolorowych) jakie macie pod ręką. Jednak ja radzę poszukać jak najbardziej jednolitych jabłek w czystej czerwieni lub zieleni, bo taka stworzy najlepszą podstawę kolorystyczną pod karmel.

Jabłka w karmelu – Candy Apples – przepis

Porcja

6 jabłek

Składniki

  • 6 niewielkich jabłek, najlepiej całych czerwonych lub całych zielonych
  • 6 drewnianych patyków: albo kupnych ze sklepu np. do szaszłyków, albo zebranych z drzew

karmel

  • 375 g cukru
  • 75 ml wody
  • 30 g miodu lub golden syrupu
  • trochę czerwonego barwnika (opcjonalnie)

Wykonanie

  • jeśli mamy patyki z lasu czy ogrodu, a nie kupione, to należy je dokładnie umyć, wręcz wyszorować, a potem wysuszyć
  • ponieważ praca z karmelem będzie przebiegać dość szybko, to najpierw przygotować sobie jabłka - dokładnie je umyć, osuszyć i wyrwać ogonki, a następnie w ich miejscu wbić dość głęboko przygotowane patyczki - jeden w każde jabłko. Przygotować też blachę lub duże, płaskie talerze do odkładania jabłek, wykładając je papierem do pieczenia
  • w garnuszku (niezbyt szerokim, by później karmel był skumulowany i łatwiej było maczać jabłka) umieścić wszystkie składniki, to znaczy cukier, wodę, miód i barwnik. Wymieszać i ocenić stopień nasycenia koloru. Ja radzę dać maksymalną ilość barwnika jaką dopuszcza producent na tę ilość. Dodanie barwnika jest opcjonalne - można ten składnik pominąć, o czym piszę wyżej we wpisie
  • wymieszanie tych składników, jeszcze zanim postawimy je na ogniu, jest naszym ostatnim mieszaniem tej mikstury. Gdy zaczniecie podgrzewać garnek i czekać na karmel pod żadnym pozorem nie wolno już mieszać! Mieszanie spowodowałoby krystalizowanie karmelu i nie wyglądałby on kompletnie tak, jak powinien, a powinien pozostać przezroczysty i błyszczący. Dalej w przepisie, gdy będę pisała o testowaniu karmelu, należy to robić bardzo delikatnie pobierając łyżką jedynie bąble z wierzchu, pod żadnym pozorem nie wkładając łyżki w karmel, by przypadkiem nie zamieszać
  • garnuszek postawić na średnim ogniu i zacząć podgrzewać. jak pisałam wyżej, nie mieszać. Najlepiej używać termometru cukierniczego, bowiem musimy doprowadzić karmel do temperatury 137ºC czyli tzw. soft crack stage. Jeśli jednak nie macie termometru to polecam filmiki z You Tube'a żeby obejrzeć jak wygląda karmel w stadium soft crack stage - wtedy łatwiej go rozpoznacie. Taki karmel jest przezroczysty, zaczyna się już robić nieco gęsty, a tworzenie się bąbli zaczyna wyraźnie zwalniać
  • gdy nasz karmel osiągnie to stadium to wyłączamy pod nim ogień i natychmiast maczamy w nim jabłka - jedno po drugim, starając się robić to szybko, by zdążyć zanurzyć wszystkie sztuki nim karmel zacznie gęstnieć
  • jabłka w karmelu odstawać na blachę albo talerze wyłożone papierem do pieczenia
  • zostawić do stężenia
  • jabłka podawać w dniu przygotowania

Zainspirował Cię ten wpis? Daj mi znać!

Wrzuć zdjęcie i oznacz @fotokulinarnie na Instagramie.

Mam na imię Kasia i jestem autorką tego bloga, twórczynią przepisów i fotografką kulinarną. Zostańmy w kontakcie przez social media i mojego newslettera!

Dołącz do społeczności tysięcy fanów!

Bądź zawsze na bieżąco z pysznymi przepisami i smakowitą fotografią!

Instagram
Pinterest
Udostępnij ten wpis
DeseryJabłkaPrzyjęcia i imprezyDesery z owocówBez glutenuKuchnia brytyjskaKuchnia amerykańska
Proporcje karmelu za Mojewypieki.com