Piękna, fioletowa zupa krem z czarnych marchewek, z kleksem śmietany i prażonymi orzechami włoskimi. Zdrowa i wyjątkowa!
Czarna marchew, zwana też marchewką purpurową czy fioletową, smakuje niemal identycznie jak zwykła pomarańczowa (odrobinę bardziej ostro), ale zawiera o wiele więcej beta-karotenu i luteiny niż pomarańczowa, a przede wszystkim zawiera silne antyoksydanty – antocyjany, znane Wam z czarnych porzeczek, czarnego bzu, jeżyn czy aronii.
Kolejną ciekawostką jest to, że kiedyś marchew była właśnie fioletowa, a pomarańczowe odmiany są pochodną oryginalnej ciemnej marchwi.
Piszę, że to czarna marchew, zwana też fioletową, ale tak naprawdę odmian jest kilka, a ich nazwy często są stosowane wymiennie. Ja polecam Wam wybrać do zupy stricte ciemną, czarną marchew, bo te fioletowe, jaśniejsze, często mają zwykłe, pomarańczowe wnętrze i zbyt mało barwnika, by zrobić z nich fioletową zupę. Natomiast nieciekawa z wierzchu czarna marchew, kryje piękne, fioletowe wnętrze :)
Ponieważ marchew, zarówno pomarańczowa jak i czarna, są warzywami o dość wyraźnym, lekko słodkim smaku, to krem ten możecie przygotować na wodzie – ja tak zrobiłam. Uważam, że doprawiony ziołami, wystarczająco broni się smakiem. Ale możecie też użyć lekkiego bulionu warzywnego, czy warzywno-mięsnego, którego używamy w przypadku innych warzywnych zup kremów. Wtedy zupa będzie mieć jeszcze bardziej wyrazisty smak i będzie bardziej odżywcza.
Podczas przygotowań polecam rękawiczki i ciemny fartuch, bo sok z czarnej marchwi, podobnie jak buraki czy inne fioletowe warzywa, niebezpiecznie barwi wszystko wokół :)
Zupę można też odrobinę zakwasić – sokiem z cytryny lub octem, co dobrze wpływa na smak warzywnych kremów. Jednak pamiętajcie, że przez kwas stracicie fioletowy kolor, który zmieni się w róż :)
Fioletowa zupa krem, może być niebanalnym i zdrowym pomysłem na obiad. Zaskoczcie swoich gości! :)