Cukier aromatyzowany bzem, czyli cukier bzowy lub cukier z kwiatami bzu. Ciekawa opcja na maj, gdy zakwitną piękne bzy lilaki. Można go użyć do herbaty lub ciast.
Przepis publikuję jako ciekawostkę i ze względu na fioletową sesję zdjęciową, która tak mi się spodobała. Bo cukier aż tak nie zawładnął moim serem. Aromat jest delikatny – nie całkiem taki jak bzu. Sądzę, że cukier różany będzie ciekawszy i koniecznie muszę go wypróbować.
Niemniej poeksperymentujcie i sprawdźcie sami czy to będzie Wasz sposób na zachowanie aromatu wiosny, czy też nie. Ale jedno jest pewne – przygotowanie tego cukru, to wyjątkowo piękna i pachnąca zabawa :)