Czy macie w kuchni takie sprzęty czy gadżety, bez których absolutnie nie wyobrażacie sobie gotowania i pieczenia? Poniżej moja subiektywna lista niezbędników kuchennych :)
Waga
Waga kuchenna to w mojej kuchni podstawa. Wszelkie receptury spisuję bardzo dokładnie, a później równie skrupulatnie odtwarzam je za każdym razem. Moim zdaniem, to jeden z kluczy do sukcesu. Gotowanie, ale przede wszystkim pieczenie, to trochę chemia i gdy znajdziemy idealną proporcję, to warto się jej trzymać, żeby uniknąć przykrych niespodzianek ;) Sprawdzone ciasta piekę wręcz mechanicznie – odmierzam idealne ilości, mieszam, wsadzam do piekarnika na dokładnie określony czas i nie muszę już pilnować wypieku ani bać się, że nie wyjdzie. Po tym czasie wiem, że będzie idealne :)
Teraz mamy do dyspozycji nowoczesne wagi: ze szklaną powierzchnią łatwą do czyszczenia, sprytne – same odliczają wagę dowolnego naczynia, w którym mamy składniki, a do tego małe i poręczne – prawie nie zajmują miejsca w szafce.
Miarki
Niezbędne z tego samego powodu, co wymieniona wyżej waga. Nie dość, że idealnie odmierzają składniki wypieków (idealne 1 cup, czyli 1 szklanka!), to również przyprawy w potrawach wytrawnych. Zawsze gdy gotuję, sięgam po dokładne miarki: łyżkę, łyżeczkę czy 1/2 lub 1/4 łyżeczki. Wtedy korzystając z wcześniej spisanego przepisu, wiem, że doprawię odpowiednio.
Obecnie mamy tyle przeróżnych zestawów sztuców w sklepach, w przeróżnych kształtach i rozmiarach, że nie można liczyć, iż łyżeczka od herbaty, to tak naprawdę przepisowa 1 łyżeczka.
Trzepaczka spiralna
Macie taką trzepaczkę? Niby nic, a ja jestem zachwycona! Żadne inne mieszadełko, rózga kuchenna, a tym bardziej zwykła łyżka, nie jest w stanie wykonać tego, co ów trzepaczka. Dzięki niej w mig powstaje idealnie gładki sos beszamelowy, budyń czy jakikolwiek krem na ciepło. Bez żadnego wysiłku. Idealnie miesza domowe, ciepłe kakao szybko łącząc proszek z płynem. Magia leży zapewne w specyficznym kształcie ;) Jeśli nie posiadacie takiego gadżetu, to po prostu musicie kupić!
Wirówka do sałaty
Dla niektórych może to być zbędny i na dodatek zajmujący sporo miejsca sprzęt kuchenny, ale dla mnie to jeden z najbardziej przydatnych gadżetów, któremu z chęcią dam dużo miejsca w szafce. Owszem – można sałatę, czy inne liście albo zioła suszyć na ręcznikach czy szmatce. Ale to zabiera tyle czasu, że ja nie mam cierpliwości. Suszarka szybko odwirowuje całą wodę i liście są niemal suche. Szczególnie ważne jest to w przypadku bazylii, z której robimy pesto, bo liście powinny być dobrze osuszone.
Silikonowy pędzelek
Super uniwersalny, łatwy do utrzymania w czystości i, co najważniejsze, nie gubiący włosia! Za pomocą silikonowego pędzelka smaruję wypieki drożdżowe jajkiem, smaruję moje domowe grissini przed pieczeniem, smaruję ziemniaki i inne warzywa oliwą, zanim upiekę je w piekarniku, lukruję i glazuruję wszelkie ciastka, pierniczki czy inne wypieki, itd… Jeśli do tego dodać, że pędzelek silikonowy jest tani i zajmuje minimum miejsca w szufladzie? Ideał :)
Czy Wasza lista wygląda podobnie? A może macie inne niezbędniki kuchenne? Powyższa lista na pewno nie jest pełna, ale to 5 rzeczy, które od razu mogę wymienić jako najważniejsze dla mnie. Pominęłam tutaj oczywistości, np. dobry nóż kuchenny, czy najlepszą przyjaciółkę Pani domu, czyli zmywarkę – ale tego nie trzeba nawet argumentować ;)
