Ostry, wyrazisty, gęsty sos chrzanowo-jajeczny, bez którego nie wyobrażam sobie wielkanocnej szynki, kiełbas ani jajek.
To przepis z mojego rodzinnego domu, który pamiętam jeszcze z dzieciństwa. Robimy go co roku w Wielką Sobotę i część obowiązkowo trafia do święconki. A później przez całe święta jest niezawodnym dodatkiem do szynek, mięs, kiełbas i jajek.
Jego przygotowanie wymaga niewielkiej ilości wody z gotowania świątecznej szynki, tak więc musicie być pewni, że szynka jest z zaufanego źródła, bez konserwantów i sztucznych dodatków. Jeśli tak nie jest to możecie użyć po prostu zwykłej wody. Chodzi o nadanie odpowiedniej konsystencji. Sos ma być jak gęsta śmietana.
Ilość chrzanu również zależy od Waszych preferencji. Moja wersja jest ostra – przynajmniej wg. mnie. Możecie zatem zmniejszyć lub zwiększyć jego ilość. Ja użyłam chrzanu tartego ze słoika, ale jak najbardziej sprawdzi się świeży, tylko w mniejszej ilości.
Podczas przygotowywania musicie pamiętać, że chrzan “przegryzie się” z jajkami i na drugi dzień sos nieco złagodnieje.