Świąteczna szynka pieczona miodowo-śliwkowa - przepis
1 duża pieczeń
Składniki
- 2 kg szynki, bez kości
marynata
- 1 łyżka roztopionego masła klarowanego lub oleju, np. słonecznikowego lub rzepakowego
- sok z 1 pomarańczy
- 80 ml wina białego, wytrwanego
- 1 łyżka soli
- 1/2 łyżeczki pieprzu
- 1/3 łyżeczki tymianku
- 1/3 łyżeczki cynamonu
- kilkanaście goździków
- 1 łyżka miodu
- 1 łyżka powideł śliwkowych
- 4 kulki ziela angielskiego
- 1 listek laurowy
na dno naczynia
- 1 łyżeczka masła klarowanego lub oleju
do posmarowania w trakcie pieczenia
- 1 i 1/2 łyżki miodu
- 1 i 1/2 łyżki śliwkowych
sos miodowo-śliwkowy do podania
- sos powstały podczas pieczenia
- 1 łyżka miodu
- 2 łyżki powideł śliwkowych
dodatkowo
- żaroodporne naczynie z pokrywką, np. ceramiczne
Wykonanie
- szynkę opłukać wodą, a następnie osuszyć papierowym ręcznikiem, Jeśli mamy kawałek szynki z warstewką tłuszczu na wierzchu (taki będzie najlepszy), to tłuszcz naciąć nożem w kratkę, uważając by nie przeciąć mięsa
- najlepiej i najwygodniej piec szynkę w naczyniu żaroodpornym z pokrywką. Ale jeśli takiego nie mamy to użyć rękawa do pieczenia – w tym wypadku poniższy punkt z marynowaniem mięsa wykonać tak, by wszystko – sok, wino, przyprawy i mięso zostały zamknięte w rękawie
- dno naczynia żaroodpornego wysmarować masłem/olejem i ułożyć w nim mięso. Mięso polać masłem/olejem i wetrzeć go, następnie polać winem oraz sokiem wyciśniętym z pomarańczy. Obsypać z obu stron solą, pieprzem, tymiankiem, cynamonem i goździkami, a następnie również wszystko wetrzeć. Na koniec nasmarować mięso miodem oraz powidłami
- przykryć naczynie pokrywką (lub zamknąć rękaw) i włożyć do lodówki na minimum 3 h, a najlepiej na całą noc
- wyjąć na godzinę przed pieczeniem z lodówki
- mięso w naczyniu z marynatą, ale bez pokrywki (lub otwarty rękaw) wstawić do piekarnika nagrzanego do 200ºC i zapiec przez 15 minut. Następnie przykryć mięso pokrywką (zamknąć rękaw), zmniejszyć temperaturę do 160ºC i piec jeszcze przez 2 godziny (po pół godziny na każde pół kg). Po tym czasie mięso wyjąć z piekarnika, zdjąć pokrywkę, mięso polać sosem, który się wytworzył, a następnie posmarować wierzch mieszanką miodu i powideł śliwkowych, wstawić z powrotem do piekarnika i piec już bez przykrycia jeszcze przez 15 minut by zapiec glazurę na mięsie
- po upieczeniu mięso studzić pod przykryciem minimum 30-40 minut, by soki się uspokoiły i wtedy można je kroić. Można je też całkowicie wystudzić i schłodzić pieczeń w lodówce i wtedy dopiero kroić – będziemy mogli uzyskać cienkie plasterki na kanapki
- zrobić sos śliwkowo-miodowy do podawania. Po upieczeniu i przestudzeniu mięsa wyjąć je z naczynia żaroodpornego, z naczynia zlać cały powstały płyn, a mięso włożyć do naczynia z powrotem, by nie wysychało. Natomiast płyn przelać przez sitko do garnuszka, by pozbyć się przypraw, a następnie dodać miód, powidła i podgrzewać całość na średnim ogniu, aż do uzyskania zadowalającej konsystencji sosu, czyli gęstej ale lejącej – powinno to zająć od 15 do 30 minut w zależności od pierwotnej konsystencji
- pieczeń przechowywać w lodówce, pod przykryciem, podobnie sos. Jeśli chcemy odgrzać szynkę, to podlać ją odrobiną wody. Pieczeń można też podzielić na pół lub pojedyncze plastry i zamrozić



